Przyznacie, że czasem się nie chce gotować od zera. Ja wówczas przelatuję wzrokiem szafkę z półproduktami lub tak zwaną żywnością przetworzoną. Najpierw wybieram bazę, a że lubię ryby z puszki, to tym razem chcę pokazać, jak zrobić szybki obiad/kolację.
Składniki:
100 gram makaronu świderki
Mały słoiczek potrawy dla niemowląt (ok. 9 g węglowodanów)
3 ząbki czosnku
Kawałek świeżego imbiru
1-2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka sosu sojowego
½ puszki – Tuńczyk w oleju słonecznikowym
1/3 paczki mix sałat
Gotujemy makaron wg i instrukcji na opakowaniu. Czosnek i imbir obieramy i kroimy na małą kostkę. W rondelku nagrzewamy oliwę i smażymy krótko czosnek i imbir. Dodajemy ostrożnie zupkę dla niemowląt, dolewamy wodę oraz sos sojowy. Podgrzewamy wszystko mieszając. Wychodzi ładny gładki sos.
Makaron po przecedzeniu wrzucamy do miseczki, polewamy sosem. Na wierzch kładziemy kawałki tuńczyka z puszki oraz posypujemy sałatą.
Danie wygląda tak:

Oczywiście teraz wszystko mieszamy, żeby smaki się połączyły.
Ja takie potrawy zwykle popijam mlekiem, ale woda też pasuje.
Glukoza przed posiłkiem: 96 mg/dL
Insulina doposiłkowa: 5 j
Alarm godzinę po posiłku: 65 mg/dL (interwencja szklanka soku)
Alarm 1,5 godziny po posiłku: 54 mg/dL
Czyli do takiego posiłku – mimo, że to miseczka makaronu – powinnam dać 4 jednostki insuliny.