Z jednej strony myślę: korzystam z chwili. Popijam pinakoladę po siedmiu(!) jednostkach insuliny i delektuję się burgerem ze świeżej wołowiny.
Z drugiej strony żałuję każdego za dużego deseru, na który się skusiłam. Po co mi te dodatkowe insulinowe strzały w brzuch i obawa o wątrobę? Lubię przedpłaty, więc zwykle najpierw przydzielam sobie nagrodę, a potem zadanie. Całkowicie niewychowawcze. Nie motywujące.
Mam żyć chwilą, czy nie?
Święty Paweł pisze: „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść.” Mądrala.
A jednak ma rację. W przełożeniu na język cukrzyka – trzy kawałki pysznego sernika, mimo wstępnej niskiej glikemii i dwóch jednostek insuliny – po 4 godzinach wykres glukozy na ponad 300 mg/dl potwierdza powyższe cytat z Pisma Świętego. 😄
Gdy nie zamienię kalorii w ruch, przynajmniej w marsz lub fizyczną pracę, to szum w głowie daje znać, że nie do końca to życie chwilą jest opłacalne. Zauważyłam na sobie, że gdy nabieram sił po chorobie lub upadku, sprawdza mi się taki schemat:
My, ludzie, jesteśmy optymistami. Mój Szef kiedyś powiedział, że gdyby ludzie naprawdę mieli zrozumienie, że umrą, to by wcale nie chcieli żyć. Codziennie wstajemy, myślimy o przyszłości naszych dzieci, marzymy o wakacjach, chcemy pokoju na świecie. Ba! Nawet nasze zmartwienia są zazwyczaj umieszczone w przyszłości. Jakbyśmy nie czuli, że mamy tylko dzisiaj do przeżycia. Wczoraj już było, a jutro owszem, należy planować i to w jak najdłuższej perspektywie. Ale jutro to nadal wytwór wyobraźni, jak mawiają w totalnej biologii.
Psychoonkolodzy zalecają, by pacjenci onkologiczni pisali własnoręcznie plany na przynajmniej dwa lata do przodu.
– Panie doktorze, przecież ja nie wiem, czy dożyję kolejnego roku! – woła wielu rakowców.
– Proszę spróbuj i potem porównaj to do co tej pory było w myślach z tym, co napiszesz. – cierpliwie mówi lekarz. – A jeśli nie chcesz pisać, to narysuj. Choćby symbole – oby to były własnoręczne bazgroły.
Pisanie zaleca wiele osób, trenerów, psychologów. Mam plany w głowie, powiesz. Jeśli masz się dobrze, sprawdź się proszę. Jeśli dotknęła Cię choroba, tym bardziej pisz. Zadaj sobie pytania – albo nie – poproś przyjaciela, żeby Ci je zadał – i pisemnie na nie odpowiedz. Przekonasz się, jak Twój mózg uruchomi się inaczej i o ile łatwiej realizujesz swoje plany.
Jak mówi Maciek Wieczorek „weź kartkę i długopis i napisz.” 😂
Czy na pewno to, co w głowie, znalazło się na papierze?
Warto zajrzeć:
- Pismo Święte 1 Kor 6,12-20 https://wbiblii.pl/szukaj/1+Kor+6%2C12-20
- Link do MaćkaWieczorka (gadu gadu, ale dobre na podróże) https://youtu.be/8KrBWEEDRsM – Jak przestać marnować życie w durny sposób? [Biznes 2.0]
- Kody podświadomości, Beata Pawlikowska (książka)
- Słowa mocy, Agnieszka Maciąg (książka)
- 3 NARZĘDZIA DO PLANOWANIA SWOJEGO CZASU https://youtu.be/XiB7cHVcWpw – Przeciętny Człowiek
- 10 najlepszych technik zarządzania czasem #136 https://youtu.be/F28OeYsXJlI Zarządzanie Projektami – Mariusz Kapusta
- Jak przestać odkładać na później? 7 powodów, dlaczego odkładasz i jak walczyć z prokrastynacją https://youtu.be/LaUJ-lqr7fo, Magdalena Wojtkowiak
Proszę, skomentuj. Jestem ciekawa, jakie jest Twoje zdanie.
Aby skomentować, przewiń trochę niżej.
Różowy Śledziu masz dużo racji. Kiedyś doświadczyłem mocy pisanego slowa na rekolekcjach małżeńskich, na których byłem wraz z moją Szprotką. Widziałem tam poranione pary małżonków i ich okaleczone relacje. Okazało się, że doskonalą terapią do odbudowy ich związku była zwykła kartka papieru i dlugopis. Wtedy wydawało mi się to bardzo banalne ale serio …TO DZIAŁAŁO! Atrament czyni cuda !!! Kałamarnice na pewno to potwierdzą.😏
Czarny Okoniu, nie ja to wymyśliłam 😃 ale faktycznie. Kilkaset razy sprawdziłam na sobie i kilka razy nawet udało mi się namówić przyjaciół, żeby zapisali np. swoje wzajemne oczekiwania w stosunku do członków rodziny. Przecież wielu z nas jest wychowanych w metodzie „jak to? Przecież to oczywiste! Po co mam mówić?!”
Serdecznie pozdrawiam i bardzo się ucieszę; jeśli chociaż jedna osoba czytająca bloga weźmie kartkę i napisze swój plan 👍
Paweł madrala. Zapamiętam. Planowanie muszę przemyśleć 🙃
😉 no skoro musisz, to musisz Małgorzato 👍
Great post and straight to the point. I am not sure if this is
in fact the best place to ask but do you folks have any ideea where to hire some
professional writers? Thanks in advance 🙂 Najlepsze escape roomy
Thank you for every other informative site. Where else could I am
getting that type of information written in such an ideal way?
I’ve a undertaking that I’m simply now running on, and I’ve
been at the glance out for such info.